Coś innego na obiad, nie koniecznie tylko na męski wieczór ;)
- 1 kg szynki wieprzowej
- szczypta pieprzu
- szczypta soli
- 90 g mąki pszennej
- 50 ml oleju rzepakowego
- 2 ząbki czosnku, pokrojone w cienkie plastry
- 2 cebule, pokrojone w grubą kostkę 1/1 cm
- 400 g marchwi, pokrojonej w grube plastry
- szczypta suszonego majeranku
- 4 liście laurowe
- 5 goździków
- szczypta cynamonu w proszku
- 2 łyżki miodu
- 1 szklanka piwa
- 1 pomarańcza
- 1 l wody
Szynkę pokroiłam w kostkę ok 4/4 cm, doprawiłam pieprzem i solą. Dokładnie wymieszałam. Doprawione mięso oprószyłam 40 g mąki pszennej. Ponownie wymieszałam (każdy kawałek mięsa musi być dobrze obtoczony w mące). Rozgrzałam olej rzepakowy na patelni (olej nie może być rozgrzany zbyt mocno). Mięso smażyłam z każdej strony na złoty kolor, często mieszając. Dobrze przesmażone mięso przełożyłam do garnka wraz z całym płynem i sokiem.
Na patelnię, na której wcześniej smażyłam mięso, wlałam 2 łyżki miodu. Gdy miód zaczął się pienić na patelni, dodałam pokrojone cebule i czosnek. Smażyłam do momentu zeszklenia cebuli. Wrzuciłam pokrojoną marchew na patelnię. Dodałam 4 liście laurowe, majeranek, 4-5 goździków i szczyptę cynamonu. Na patelnię wlałam szklankę piwa. Poczekałam, aż piwo na patelni przestanie się pienić i delikatnie się zagotuje. Pomarańczę obrałam i wycięłam filety. Całą zawartość patelni przełożyłam do garnka z mięsem, następnie wrzuciłam do garnka miąższ i sok z pomarańczy. Dodałam 1 l wody, wymieszałam. Garnek szczelnie przykryłam i dusiłam przez ok 1,5 godziny
Na patelnię, na której wcześniej smażyłam mięso, wlałam 2 łyżki miodu. Gdy miód zaczął się pienić na patelni, dodałam pokrojone cebule i czosnek. Smażyłam do momentu zeszklenia cebuli. Wrzuciłam pokrojoną marchew na patelnię. Dodałam 4 liście laurowe, majeranek, 4-5 goździków i szczyptę cynamonu. Na patelnię wlałam szklankę piwa. Poczekałam, aż piwo na patelni przestanie się pienić i delikatnie się zagotuje. Pomarańczę obrałam i wycięłam filety. Całą zawartość patelni przełożyłam do garnka z mięsem, następnie wrzuciłam do garnka miąższ i sok z pomarańczy. Dodałam 1 l wody, wymieszałam. Garnek szczelnie przykryłam i dusiłam przez ok 1,5 godziny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra