piątek, 27 czerwca 2014

Kalarepkowe kotleciki

Przepis sobie tak wymyśliłam, aby coś pokombinować z kalarepy..

  • 1 średnia kalarepa
  • plastry sera żółtego
  • sól
  • jajko
  • bułka tarta
  • olej do smażenia

Kalarepkę obrałam, pokroiłam na plastry i lekko podgotowałam w osolonej wodzie ok 5-6 min, aby lekko zmiękła. Odcedziłam od razu z wrzątku i po wystudzeniu złożyłam kalarepkę w całość. Pomiędzy dwa plastry kalarepki włożyłam plaster sera żółtego i panierowałam w jajku i bułce tartej. Usmażyłam otrzymane kotleciki na oleju.
Podałam z ziemniakami i ósemkami pomidora :)

czwartek, 26 czerwca 2014

Porzeczkowiec

Owe ciasto pierwszy raz spróbowałam na świętach zeszłorocznych u mojej cioci. Jej synowa a moja kuzynka upiekła właśnie to ciasto. Bardzo mi zasmakowało, gdyż było bardzo delikatne, puszyste i z wyrazistym smakiem zapadającym w pamięć. Na szczęście Ela podzieliła się przepisem i udało mi się powtórzyć wypiek. 
Ogólnie nazwa ciasta pochodzi od smaku dżemu jakim przełożymy ciasto, gdyż masa serowa jest bardzo delikatna.
Wypiek ciasta wykonuje się z dwóch części: polewa + ciasto

Polewa:

  • ¾ szklanki oleju
  • ½ szklanki wody
  • 1 szklanka cukru
  • 3 łyżki kakao
Wszystko umieściłam w rondelku i doprowadziłam do wrzenia. Nie gotowałam długo. Odstawiłam do pełnego wystudzenia.

Ciasto:
  • 1½ szklanki mąki pszennej typ 450
  • 5 jajek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • ½ szklanki cukru
Jajka rozdzieliłam. Białka ubiłam mikserem na sztywną pianę na końcu dodając cukier. Ubijałam do momentu, aż kryształki cukru nie będą wyczuwalne. Zmniejszając obroty miksera dodałam żółtka. Kiedy wszystko dobrze się połączyło i nie widziałam smug od żółtek, mikser odstawiłam i zaczęłam mieszać ciasto za pomocą plastikowej łopatki. Dopiero w tym momencie dodałam po łyżce wystudzonej polewy. Na koniec dodałam przesianą mąkę wraz z proszkiem i sodą. Tak przygotowane ciasto przelałam do blaszki do pieczenia wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia.
Temperatura: 170 - 180 st. C., czas: 45 - 50 min. do suchego patyczka.

Masa serowa:
  • ½ kg sera waniliowego sernikowego z wiaderka
  • 1 kostka margaryny do mas
  • 6 łyżek cukru pudru
Miękkie masło w temperaturze pokojowej roztarłam w makutrze z cukrem pudrem. Następnie po jednej łyżce dodawałam serek. Kiedyś próbowałam robić masę z serka twarogowego, jednak zawsze mi się oddzielał i przebijał. Tajemnica jest właśnie w ucieraniu masy w makutrze kulką :-) 
Dodatki:
  • 1 słoiczek dżemu - tym razem porzeczkowy
  • bita śmietana - śmietanka 36% lub mniej kaloryczna z proszku.
Upieczone i wystudzone ciasto przekroiłam na dwie części. Dolny blat ciasta wysmarowałam dżem, na to wyłożyłam masę serową. Przykryłam to drugim blatem ciasta, na który wyszprycowałam bitą śmietanę.

środa, 25 czerwca 2014

Tort czekoladowy Monster High

Pierwsze moje skojarzenie to zrobić tort lalkę w sukience właśnie wzorowanej na tym temacie. Jednak to nie było rozwiązaniem, gdyż wypiek miał być na ponad 20 osób. Zaczęłam szukać w internecie obrazów związanych z tematyką Monster High. Jedna duża czaszka leżąca na torcie i powbijane w nią a raczej w koło niej małe czaszki podobne do lizaków z masy cukrowej w ilości 10 sztuk, czyli tyle ile jubilatka miała latek.
Biszkopt:
  • 12 jajek
  • ¾ szklanki cukru
  • 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1½ szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • czerwony barwnik spożywczy
Jajka rozdzieliłam, białka ubiłam za pomocą robota na sztywną pianę, którą uszlachetniłam cukrem. Następnie pojedynczo rozmieszałam żółtka. Na tym etapie zakończyłam pracę robotem. Przesiane mąki z proszkiem do pieczenia i sodą oraz barwnik spożywczy delikatnie połączyłam z ubitymi jajkami za pomocą drewnianej łyżki. Tak przygotowane ciasto przelałam do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i włożyłam do piekarnika.
Temperatura: 140 st. C., czas: 10 min, następnie...
Temperatura: 180 st. C., czas: 15 min. do suchego patyczka.

Wystudzony biszkopt przekroiłam na trzy blaty, które naponczowałam ciepłą wodą ze świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny. Blaty przełożyłam masą o mocno czekoladowym smaku. Przepis ma masę czekoladową znajduje się tutaj.

Lizaki z masy cukrowej w kształcie czaszek wzorowanych na Monster High zajęły mi sporo czasu, ale efekt był niezły. W prawdzie sama dalej się uczę i poznaję właściwości masy i szukam najlepszego przepisu, ale jak na razie staram się sama znaleźć złoty środek, gdyż nigdy masa nie wyszła mi z oryginalnego przepisu - zawsze została mi połowa ilości cukru pudru.

Masa cukrowa:
  • 50 g glukozy w proszku
  • 2 łyżeczki smalcu (nie solonego, sama wytapiam z kawałka słoniny)
  • 80 - 100 ml wody
  • 1 łyżeczka żelatyny (kupuje małe opakowania po 10 g i jedno opakowanie wystarcza)
  • ¾ kg cukru pudru
  • barwniki spożywcze
Żelatynę przesypałam do miseczki, zalałam zimną wodą i poczekałam aż napęcznieje. Wstawiłam na 6 - 8 sek. do mikrofalówki, aby ją podgrzać, ale nie zagotować (warunek konieczny, aby powstała masa to nie wolno zagotować żelatyny). Następnie żelatynę rozmieszałam, aby nie było grudek i dodałam do niej smalec. Ładnie się rozpuścił, jeszcze raz rozmieszałam z żelatyną i dosypałam glukozę. Powstała papka, do której dosypałam cukier puder tyle, aby powstała kulka, którą można przełożyć na stolnicę i nie rozpłynie się. Jeżeli robię tylko jeden kolor masy, barwnik dodaje już do żelatyny. Mniej barwnika trzeba dodać, aby zabarwić całość i nie powstają smugi. Masę cukrową zarobiłam wgniatając cukier puder pozostawiając ją ciut luźniejszą, gdyż przy podsypywaniu masa wchłonie jeszcze puder. Masę podzieliłam na kawałki i włożyłam do woreczka, aby był ograniczony dostęp powietrza i masa nie tężała.

wtorek, 24 czerwca 2014

Masa czekoladowa

Masa budyniowa z kakao czasami przydaje się :) zwłaszcza do ciast dla dzieci...
  • 2 budynie o smaku waniliowym
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 4 łyżki kakao
  • 1 szklanka cukru
  • 1½ litra mleka
  • 2 kostki margaryny do mas
Litr mleka przelałam do garnka, pod którym zaświeciłam gaz na małym płomieniu. Dosypałam cukier i lekko przemieszałam, aby nie przywarł do dna garnka. W miseczce rozprowadziłam budynie, mąkę ziemniaczaną, kakao w pozostałej ilości mleka. Tak przygotowaną zawiesinę przelałam do ciepłego mleka i mieszałam do momentu, aż ugotuje się budyń. Odstawiłam go do wystudzenia.

 Zimny budyń rozmieszałam z miękką margaryną. Kiedy robię masy na prawdziwym kakao (tym z wiatrakiem na opakowaniu) czasami masa mi się warzy. Sprawdziłam, że ponowne ucieranie masy z margaryną nie pomaga, jedynie wyczuwalny jest posmak margaryny. Moim sposobem na to jest dodanie rozpuszczonej czekolady w kąpieli wodnej. Przestudzoną, lekkim strumieniem wlewam czekoladę do masy i ma wysokich obrotach miksera ubijam ją. Tym razem nie musiałam jej wspomagać czekoladą, jedynie wstawiłam do lodówki na 30 min., aby się schłodziła.

środa, 18 czerwca 2014

Ciasto jogurtowe z masą truskawkową

To ciasto naprawdę jest bardzo szybkie i proste do wykonania. Zrobiłam je, gdyż jogurt był już na wykończeniu, data ważności zbliżała się nieuchronnie :)
  • 2 szklanki mąki
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 płaska łyżeczka sody
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego
  • 1/2 kostki rozpuszczonej margaryny
To ciasto przygotowałam jak takiego śmieciucha. W większej misce umieściłam wszystkie składniki z listy, wymieszałam ciasto za pomocą miksera na najniższych obrotach do momentu, aż składniki dokładnie połączą się. Przyznam się, że ciasto wyszło mi za gęste, więc rozrzedziłam je jeszcze jednym małym jajkiem. Ciasto przelałam do natłuszczonej foremki 22/35 cm.
Temperatura: 180 st. C., czas: 40-50 min. - do suchego patyczka.

Ciasto przełożyłam masa budyniową truskawkową - przepis znajduje się tutaj
Przygotowałam na sam koniec polewę czekoladową - przepis znajduje się tutaj

wtorek, 17 czerwca 2014

Masa budyniowa truskawkowa

Masę tą zrobiłam, aby wypróbować kolejny pomysł. Masa budyniowa zawsze dobrze mi się sprawdzała w tortach, ale tym razem nie byłam zadowolona z rezultatu. Nie podobała mi się barwa masy i smak nie był tak intensywny jak przy wcześniejszej masie truskawkowej bez mleka.
  • 1/2 litra mleka
  • 1 kg truskawek
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 1 szklanka
  • 2 żółtka
  • 1,5 kostki margaryny do mas
Truskawki umyłam, obrałam z szypułek, przełożyłam do garnka i zagotowałam z połową ilości mleka. Wszystko zblendowałam, postawiłam  z powrotem na palniku, dodałam cukier i pomału podgrzewałam. Mąki rozmieszałam w pozostałej ilości mleka i dodałam żółtka, wszystko dobrze wymieszałam w garnku z truskawkami. Ugotowałam w ten sposób budyń i odstawiłam do wystudzenia. 
Po wystudzeniu budyń wymieszałam z margaryną do uzyskania jednolitej masy, którą przed użyciem schłodziłam w lodówce.

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Tort gramofon na 44 urodziny

Tym razem kolejne wyzwanie - gramofon dla DJ-a, który zatęsknił za muzyką we własnym wykonaniu. Z okazji urodzin należy przypomnieć Mu jak to było... kilka lat temu :)

Biszkopt 25/45 cm:
  • 10 jaj
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ½ sody oczyszczonej
  • szczypta soli
Białka oddzieliłam od żółtek. Białka ze szczyptą soli ubiłam na sztywną pianę, uszlachetniłam pianę cukrem. Ubijałam pianę za pomocą miksera. Następnie na małych obrotach rozmieszałam pojedynczo żółtka. Mikser odstawiłam, gdyż dalszą pacę wykonałam za pomocą plastikowej łyżki. Dodałam przesiane mąki, proszek oraz sodę. Ciasto przelałam do tortownicy z wysmarowanym jedynie dnem tłuszczem.
Temperatura pieczenia: 140 st. C., czas: 10 min. Następnie...
Temperatura pieczenia: 180 st. C., czas: 10 - 20 min.

Masa truskawkowa:
  • 500 g mrożonych truskawek (w sezonie można użyć świeżych)
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 4 łyżki cukru
  • 1 kostka margaryny do mas
Truskawki zamrożone przesypałam do garnka, zalałam wodą i gotowałam do momentu, aż się rozgotują. Aby skrócić czas rozgotowywania truskawek w momencie gdy już zaczynały się rozpadać po prostu je zblendowałam. Następnie przetarłam przez sitko, aby pozbyć się małych ziarenek z truskawek. Przetarty mus truskawkowy jeszcze raz zagotowałam, rozmieszałam obie mąki w połowie szklanki wody i przelałam do owoców. Ugotowałam w ten sposób kisiel, zestawiłam z palnika i dodałam do niego dwa żółtka, które energicznie rozmieszałam w gorącym kisielu. Odstawiłam go do przestudzenia. 
Za pomocą miksera rozbiłam margarynę i napowietrzyłam ją. Małymi partiami zaczęłam dodawać kisiel truskawkowy i tak do końca wykorzystania składników. Masę wstawiłam na 20 - 30 min do lodówki.
Mając przygotowane wszystkie składniki zaczęłam kształtować torta. Przecięłam biszkopt na 3 blaty, które lekko naponczowałam wodą z cukrem i przełożyłam masą truskawkową. Zostawiłam sobie ok 2 łyżki masy do przymocowania ozdób do masy cukrowej.
Masa cukrowa:
  • 500 g cukru pudru
  • 100 g glukozy w proszku
  • 2 łyżki płynnego smalcu
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 70 ml wody
Żelatynę przesypałam do miseczki, zalałam ją zimną wodą i poczekałam aż napęcznieje. Wstawiłam na 15 - 20 sek do mikrofalówki, aby ją rozpuścić, ale nie zagotować. Jeżeli zagotuje się trzeba zacząć od nowa. Po wyciągnięciu żelatyny z mikrofalówki rozmieszałam ją jak galaretkę, aby pozbyć się grudek. Następnie dodałam do niej płyny smalec i całą glukozę. Tak otrzymaną papkę przełożyłam na stolnicę z wysypanym i przesianym cukrem pudrem. Zagniotłam masę i przykryłam biszkopty. 

piątek, 6 czerwca 2014

Urodziny Nadii - torcik truskawkowy HALLO KITTY

Tym razem temat Hallo Kitty na czwarte urodziny Nadii. Duuużo truskawek i czerwonego koloru :)

Biszkopt 25/35 cm:
  • 10 jaj
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ½ sody oczyszczonej
  • szczypta soli
Białka oddzieliłam od żółtek. Białka ze szczyptą soli ubiłam na sztywną pianę, uszlachetniłam pianę cukrem. Ubijałam pianę za pomocą miksera. Następnie na małych obrotach rozmieszałam pojedynczo żółtka. Mikser odstawiłam, gdyż dalszą pacę wykonałam za pomocą plastikowej łyżki. Dodałam przesiane mąki, proszek oraz sodę. Ciasto przelałam do tortownicy z wysmarowanym jedynie dnem tłuszczem.
Temperatura pieczenia: 140 st. C., czas: 10 min. Następnie...
Temperatura pieczenia: 180 st. C., czas: 10 - 20 min.


Masa truskawkowa:
  • 500 g mrożonych truskawek (w sezonie można użyć świeżych)
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 4 łyżki cukru
  • 1,5 kostki margaryny do mas
  • 1 szklanka wody
  • 2 żółtka (opcjonalnie)
Truskawki zamrożone przesypałam do garnka, zalałam wodą i gotowałam do momentu, aż się rozgotują. Aby skrócić czas rozgotowywania truskawek w momencie gdy już zaczynały się rozpadać po prostu je zblendowałam. Następnie przetarłam przez sitko, aby pozbyć się małych ziarenek z truskawek. Przetarty mus truskawkowy jeszcze raz zagotowałam, rozmieszałam obie mąki w połowie szklanki wody i przelałam do owoców. Ugotowałam w ten sposób kisiel, zestawiłam z palnika i dodałam do niego dwa żółtka, które energicznie rozmieszałam w gorącym kisielu. Odstawiłam go do przestudzenia. 
Za pomocą miksera rozbiłam margarynę i napowietrzyłam ją. Małymi partiami zaczęłam dodawać kisiel truskawkowy i tak do końca wykorzystania składników. Masę wstawiłam na 20 - 30 min do lodówki.

Mając przygotowane wszystkie składniki zaczęłam kształtować torta. Przecięłam biszkopt na 3 blaty, które lekko naponczowałam wodą z cukrem i przełożyłam masą truskawkową. 


Masa cukrowa:

  • 500 g cukru pudru
  • 100 g glukozy w proszku
  • 2 łyżki płynnego smalcu
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 70 ml wody
Żelatynę przesypałam do miseczki, zalałam ją zimną wodą i poczekałam aż napęcznieje. Wstawiłam na 15 - 20 sek do mikrofalówki, aby ją rozpuścić, ale nie zagotować. Jeżeli zagotuje się trzeba zacząć od nowa. Po wyciągnięciu żelatyny z mikrofalówki rozmieszałam ją jak galaretkę, aby pozbyć się grudek. Następnie dodałam do niej płyny smalec i całą glukozę. Tak otrzymaną papkę przełożyłam na stolnicę z wysypanym i przesianym cukrem pudrem. Zagniotłam masę i wycięłam z wydrukowanego szablonu kształt hello kitty oraz napis. Dodatkowo przed samym wydaniem torcika poukładałam na nim motylki powycinane z masy cukrowej - zapomniałam zrobić fotki :(  

czwartek, 5 czerwca 2014

Masa truskawkowa do tortu

Sezon truskawkowy w pełni, więc i torty są z dodatkiem truskawek :)
Masa truskawkowa:
  • 500 g mrożonych truskawek (w sezonie można użyć świeżych)
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 4 łyżki cukru
  • 1 kostka margaryny do mas
Truskawki zamrożone przesypałam do garnka, zalałam wodą i gotowałam do momentu, aż się rozgotują. Aby skrócić czas rozgotowywania truskawek w momencie gdy już zaczynały się rozpadać po prostu je zblendowałam. Następnie przetarłam przez sitko, aby pozbyć się małych ziarenek z truskawek. Przetarty mus truskawkowy jeszcze raz zagotowałam, rozmieszałam obie mąki w połowie szklanki wody i przelałam do owoców. Ugotowałam w ten sposób kisiel, zestawiłam z palnika i dodałam do niego dwa żółtka, które energicznie rozmieszałam w gorącym kisielu. Odstawiłam go do przestudzenia. 
Za pomocą miksera rozbiłam margarynę i napowietrzyłam ją. Małymi partiami zaczęłam dodawać kisiel truskawkowy i tak do końca wykorzystania składników. Masę wstawiłam na 20 - 30 min do lodówki.

środa, 4 czerwca 2014

Pierś kurczaka z grilla

Nie miałam już pomysłu co zrobić sobie na obiad. Fostałam w sklepie pierś kurczaka, którą zamarynowałam i zaplanowałam na drugi dzień grilla na obiad. I tak się stało. Wróciłam z pracy, rozpaliłam grilla, w między czasie przygotowałan sałatę i smaczny obiadek zrobiony. Aaaa i sezon grillowy otwarty :-) 
  • ½ kg piersi kurczaka
  • 1 łyżka jasnego sosu sojowego
  • szczypta soli
dla nie będących na diecie wątrobowej dodałam jeszcze:
  • 2 ząbki czosnku
  • ¼ łyżeczki papryki zmielonej
Mięsko upiekłam na grillu i podałam z dodatkiem sałaty lodowej z warzywami.

wtorek, 3 czerwca 2014

Ciasto czekoladowe, czyli napakowany murzynek

Ciasto to zrobiłam na życzenie koleżanki, gdyż potrzebowała bardzo czekoladowe , wilgotne ciasto. Sama nie przepadam za czymś kakaowym. Jak już muszę coś zrobić ciemnego, wtedy kombinuję z kawą, ale tym razem musiałam trzymać się zasad. Zrobiłam murzynka z powidłami śliwkowymi z przepisu mojej babci.

Oryginalny przepis był troszkę inny, gdyż pobrało mi ¾ podanej w przepisie mąki. Nie wiem od czego to zależy, w latach '90tych była inna mąka tortowa, a może jajka w rozmiarze "L" też były większe.
Przepis mojej babci:

  • 4 szklanki mąki tortowej
  • 4 jajka
  • ¾ szklanki cukru
  • 3 łyżki kakao
  • 2 szklanki mocnej herbaty
  • 6 łyżek powideł
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 kostka margaryny
Przepis na tego murzynka

  • 1 kg mąki
  • 8 jajek
  • 1½ szkalnki cukru
  • 1 opakowanie kakao 150 g
  • 4 szklanki mocnej herbaty
  • 10 łyżek powideł
  • 1 proszek do pieczenia na 1 kg mąki
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1½ kostki margaryny
Jajka rozbiłam, rozdzieliłam białka od żółtek. Białka ubiłam na sztywną pianę, uszlachetniłam ją cukrem. Ubijałam za pomocą miksera tyylko do momentu, aż stanie się lśniąca. Przyznam się że nie czekałam, aż wszystki cukier rozpuści się. Dodałam pojedynczo żółtka. Dalsze mieszanie wyknałam za pomocą drewnianej łyżki. Dodałam partiami mąkę z proszkiem i sodą, herbatę i kakao. Na koniec dodałam powidła i roztopioną margarynę. 
Temperatura: 140 st. C., czas: 10 min., następnie
Temperatura: 180 - 190 st. C., czas: 30 - 40 min. do suchego patyczka.

Po upieczeniu i wystudzeniu ciasto polałam jeszcze polewą czekoladową :-) Przepis jest tutaj.

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Lśniąca polewa czekoladowa

Polewę tę zrobiłam z przepisu, który znalazłam na blogu W kuchennym oknie. Pierwszy raz spróbowałam takiej polewy na cieście od znajomej, była bardzo interesująca, dlatego też postanowiłam zainteresować się tym tematem.

Robiłam ją pierwszy raz i jest bardzo posta, a przyznam się, że często miałam problem z przygotowaniem lśniącej i delikatnej polewy, a ta właśnie taka jest. 

  • ½ kostki margaryny
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 3 łyżki kakao
  • 3 łyżki mleka
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 3 łyżki wody
  • ½ - 1 łyżeczka spirytusu (opcjonalnie)
  • kilka kropel aromatu rumowego (opcjonalnie)
Cukier rozmieszałam z kakao, dodałam mleko i roztarłam łyżką na papkę. Żelatynę zalałam wodą, aby napęczniała, wstawiłam do mikrofali na 12 sek., aby ją podgrzać i rozpuścić. W garnuszku roztopiłam margarynę, dodałam do niej żelatynę oaz kakaową papkę. Zestawiłam z ognia i przez ok 5 min mieszałam, aby dobrze rozetrzeć papkę. Ważne, aby nie dopuścić do zagotowania polewy, gdyż trzeba będzieją wyrzucić i zacząć wszystko od początku. Polewę nałożyłam kiedy była już zimna i gęsta jak śmietana.
Gdyby polewa zbyt stężałam i było trudno ją rozsmarować, należy dodać 1 łyżkę mleka i ponownie lekko ją podgrzać i po wystudzeniu nałożyć na ciasto.