Pojawiła się cukinia w normalnej, przystępnej cenie. W końcu jakaś zmiana smaku będąc na diecie!!!
Oczywiście dieta wątrobowa jest dość monotonną, gdyż składniki w daniach ciągle są te same. Wszystko da się przetrwać :) Przyszedł czas na uruchomienie piekarnika i na warzywka pieczone w kieszonce z folii aluminiowej z piersią kurczaka. Pierś nie jest obowiązkowa, gdyż moim zamierzeniem były same warzywa. Wykorzystując moment włączenia piekarnika, zamarynowałam w soli i ziołach piersi kurczaka, które posłużyły później jako wędlina na kanapki. Te najcieńsze fragmenty fileta obcięłam i dorzuciłam do kieszonki z warzywami.
Kieszonka z folii zawierała:
- 4 sztuki młodych ziemniaczków
- 1 marchewka
- kawałek selera korzeniowego
- 1 cukinia
- sól
- ostropest pospolity
- 1/2 łyżeczki oleju słonecznikowego
Wszystkie składniki pokroiłam według uznania: w plasterki marchew, w ćwierć talarki cukinię, ziemniaki w słupki, seler w kostkę. Przyjemne jest dla mnie w tej diecie, że mogę sama improwizować z tym co chcę zjeść, a nie to co muszę. Przełożyłam warzywa do kieszonki z folii aluminiowej, dosypałam sól i olej. Na koniec dorzuciłam odrobinę piersi z kurczaka. Zamknęłam szczelnie kieszonkę i włożyłam do piekarnika.
Temperatura: 160 st. C., czas: 20 min.
Taka ilość wystarczyła mi na dwie porcje obiadu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra