Jedni je kochają drudzy nienawidzą. Okres kiedy jest świeża węgierka to dla mnie zbawienie. Dwa w jednym, treściwy obiad i to jeszcze na słodko :D A przecież to takie proste.
- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków
- 1 szklanka mąki pszennej
- szczypta soli
- wydrylowane śliwki
Ziemniaki przecisnęłam
przez praskę, wysypałam na stolnicę, dodałam sól i mąkę.
Całość zagniatałam, aby uzyskać jednolitą kulkę. Za pomocą
noża pokroiłam ciasto na cząstki, które później nadziewałam śliwką. Na osolony wrzątek wrzuciłam knedle
i gotowałam 5 minut od momentu wypłynięcia ich na wierzch.
Podałam dla części osób z bułką tartą usmażoną na maśle, a część suchych bez niczego. Odrobina cukru na wierzch każdego knedla na talerzu i posiłek gotowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra