Nie pamiętam skąd jest ten przepis, ale babka jest w moim domu od kiedy pamiętam... Alternatywa tłustych i smażonych placków ziemniaczanych. Fakt, kiedyś robiło się ją na słoninie lub podgardlu, boczku i kiełbasie. Teraz jest to duuuużo odtłuszczona wersja.
- 2 kg ziemniaków
- 2 większe cebule
- 1/2 kg chudej kiełbasy
- 2 jajka
- 1 czubata łyżka mąki pszennej
- sól
- ewentualnie pieprz
- 1 ząbek czosnku
- ostropest
Ziemniaki starłam jak na placki ziemniaczane na najmniejszych oczkach tarki. Kiełbaskę pokroiłam wzdłuż na ćwiartki i następnie w grubszą "kostkę". Wrzuciłam ją na patelnię i podsmażyłam na małym ogniu, aby wytopił się tłuszcz. Cebulę pokroiłam w kostkę 1 cm / 1 cm, czosnek przecisnęłam przez praskę i dodałam na patelnię. Smażyłam do momentu zeszklenia się cebuli. Do startych ziemniaków dodałam jajka oraz mąkę i dobrze rozmieszałam. Następnie dodałam składniki usmażone na patelni - razem z wytopionym tłuszczem. Wszystko dobrze wymieszałam i dopiero w tym momencie doprawiam, gdyż kiełbasa jest zawsze dobrze doprawiona, a po przesmażeniu wydobywa się cały smak. Nie zawsze dosalam, prawie nigdy nie dodaję pieprzu. Babkę piekę na blaszce dołączonej do piekarnika przy zakupie wyłożonej papierem do pieczenia. Umożliwia mi to wykorzystanie tego wytopionego tłuszczu z kiełbasy dodanego do babki, gdyż nie muszę dodatkowo smarować papieru :) Natomiast jak piekę babkę bezpośrednio na blaszce natłuszczam ja olejem.
Temperatura: 180 st. C., czas: 45-60 min
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra