Będąc w temacie kaszy pęczak zrobiłam cukinię faszerowaną. Nie jestem fanką kaszy jęczmiennej, chociaż zupę krupnik uwielbiam, tak pęczak bardzo mi posmakował. Nie wiem z jakiej to przyczyny, nie wgłębiałam się w ten temat jeszcze, ale kasza ta ma bardzo przyjemną gumowatą, żelkowatą konsystencję.
- ½ szklanki kaszy pęczak
- plaster selera
- sól
- 1 biała kiełbasa (nie tłusta)
- 2 średniej wielkości cukinie
- ½ kulki mozzarelli
- 1 czubata łyżka płatków owsianych
- ostropest
Ugotowałam pęczak z dodatkiem soli i plastra
selera (dla lepszego smaku), wycisnęłam z flaka surową biała kiełbasę
(ilościowo idealnie
pasuje na przygotowania potrawy na 1 - 2 osoby). Dobrze
rozmieszałam mięso z kaszą, dodałam płatki owsiane, ostropest. Cukinię umyłam, przecięłam na pół, wycięłam gniazda nasienne i ułożyłam na folii aluminiowej do zapieczenia. Wycięte gniazda posiekałam i dodałam do farszu. Następnie nadziałam cukinię, na wierzch położyłam po dwa cienkie plasterki sera mozzarella, zawinęłam w przygotowaną w folię i zapiekałam.
Temperatura: 170 st. C. z termoobiegiem, czas: 25 - 30 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra