Tym ciastem poczęstowała mnie koleżanka, bardzo mi zasmakowało. Wielką zaletą tego ciasta jest to, iż pomimo tego, że nie jest bardzo słodkie, nie można go dużo zjeść... a to lepiej dla "boczków" ;)
Przepis pochodzi ze strony Smakołyki Bereniki. Polecam ten blog, gdyż są tam fajne przepisy z tych "nowoczesnych".
To ciasto cappuccino składa się z dwóch warstw ciasteczkowych, masy budyniowej i kremu cappuccino na bazie Śnieżki i serka mascarpone.
Masa budyniowa:- 2 budynie w proszku bez cukru
- 0,5 l mleka
- 80 g margaryny (1/3 kostki)
- 4 łyżki cukru
Mleko podzieliłam na dwie części, jedną część 1 i 1/2 szklanki mleka zagotowałam z margaryną i cukrem, natomiast drugą część, pozostałą 1/2 szklanki mleka, wymieszałam z budyniami, gdy mleko się zawrzało, ugotowałam budyń.
Krem cappuccino
- 1 opakowanie Śnieżki
- 1 szklanka mleka
- 8 czubatych łyżek cappuccino w proszku
- 250 g serka mascarpone
- 5 łyżeczek żelatyny
- 2/3 szklanki ciepłej wody
Mleko zagotowałam, dodałam cappuccino w proszku i dokładnie rozmieszałam, aby nie było grudek. Odstawiłam do całkowitego wystudzenia a następnie do lodówki, aby schłodzić. Żelatynę namoczyłam w zimnej wodzie, następnie podgrzałam w mikrofalówce, rozmieszałam i pozostawiłam do wystudzenia. Do zimnego mleka z cappuccino dodałam Śnieżkę i za pomocą miksera ubiłam na puszystą pianę. Za pomocą miksera w osobnej misce rozmieszałam serek mascarpone i dodałam ubitą Śnieżkę. Ponownie rozmieszałam mikserem i na koniec dodałam rozpuszczoną żelatynę.
- 16 herbatników
- 4 kostki czekolady deserowej do dekoracji
Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia (dobrym rozwiązaniem też jest owinięcie np. tortownicy folią spożywczą). Herbatniki ułożyłam jeden przy drugim tak, aby zakryć całą powierzchnię blaszki. Gorący budyń wylałam na ułożone herbatniki, który przykryłam kolejną warstwą herbatników. Odstawiłam do wystygnięcia.
Po wystudzeniu budyniu na wierzchnią warstwę herbatników wyłożyłam ubitą Śnieżkę z żelatyną.
Tak przygotowane ciasto schłodziłam w lodówce przez całą noc, przed podaniem wierzch posypałam startą czekoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra