Do zrobienia tej babki zainspirował mnie znaleziony przepis na stronie Takie tam pichcenie. Oczywiście po przeczytaniu listy składników i sposobu przygotowania ciasta musiałam zrobić to po swojemu :)
- 5 jajek
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki krupczatki
- 1/2 szklanki cukru
- sok wyciśnięty z dwóch dużych pomarańczy
- 3/4 szklanki oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z jednej pomarańczy
Całe jajka wbiłam do miski, zmiksowałam z cukrem, aż powstanie puszysta masa. Cały czas miksując wlałam sok, następnie olej. Mąkę przesiałam z proszkiem do pieczenia i dodałam porcjami do miksowanej masy. Po zniknięciu wszystkich śladów mąki, miksowałam jeszcze chwilę, aby dobrze połączyć składniki. Następnie dodałam skórkę otartą z jednej umytej i sparzonej pomarańczy i jeszcze raz rozmieszałam, tym razem za pomocą łyżki.
Tak przygotowane ciasto wlałam do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką w kształcie babki.
Temperatura: 140 stopni C., czas: 15 min - z termoobiegiem, następnie...
temperatura: 160 stopni C., czas: 30 min - z termoobiegiem, do suchego patyczka.
Po upieczeniu babkę odstawiłam do całkowitego wystudzenia. Następnie dla dekoracji posypałam ją cukrem pudrem. Na święta zrobię ją jeszcze raz, ale tym razem z lukrem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przesłaną wiadomość.
Odpowiedź prześlę w najszybszym możliwym terminie.
Ta wiadomość generowana jest automatycznie.
Pozdrawiam
Coctelera, coś dla ciała i duszy...
Aleksandra