Przepis znalazłam przez przypadek i postanowiłam go wypróbować - link tutaj. Troszkę go przerobiłam, ale wyszło bardzo dobre, polecam :)
- 1 duży brokuł
- pół opakowania makaronu, kształt dowolny (opakowanie 500 g)
- pokrojona w kostkę wędlina (szynka, parówki, kiełbasa, kto co lubi)
- 2 jajka
- 1 łyżka oleju
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 12%
- tarty ser żółty do posypania wierzchu
- sól
- pieprz
- 1/2 papryki czerwonej
Makaron ugotowałam al dente w lekko osolonej
wodzie. Odcedziłam go pozostawiając na sicie. Brokuł umyłam, podzieliłam na różyczki i gotowałam go przez 3 min,
odcedziłam. Do miski przełożyłam pokrojoną w kostkę paprykę czerwoną, wędlinę oraz zblanszowanego brokuła, wymieszałam wszystko. Na dno foremki do zapiekania wylałam olej, wyłożyłam makaron, następnie składniki z miski i troszkę ułożyłam, aby było równomiernie rozłożone. Jajka rozmieszałam z przyprawami oraz śmietaną. Zalałam zapiekankę, posypałam serem żółtym i wstawiłam do piekarnika.
Temperatura: 180 stopni C., czas: około 40 min.
Wygląda dobrze, wypróbuję :) Może mój maluch zdecyduje się jeść brokuł w takiej postaci :)
OdpowiedzUsuń